Z tego, co jest mi wiadome ten skandaliczny i kontrowersyjny pomnik ma być zdemontowany a napis zeszlifowany. Nowy projekt i napis ma być przedstawiony do zaopiniowania przez władze wojewódzkie w Lublinie. Opinie taką może wydać tylko Wojewódzki Komitet Ochrony
Pamięci Walk i Męczeństwa w Lublinie przy Wojewodzie Lubelskim”. Lubelski UW zobowiązał władze gminy w osobie wójta Rejowca do dokonania niezbędnych poprawek.
Z tego wynika, że zbierane pieniądze podczas kwest przeprowadzonych na cmentarzu parafialnym we Wszystkich Świętych zostały zmarnotrawione przez czyjeś widzimisie i lekkomyślność.
Piszę o tym, dlatego, że za moją konstruktywną krytykę wylewano na moją głowę pomyje a władza lokalna wykorzystując układy bez skrupułów nasłała nieumundurowaną policję oraz służby komunalne gminy.
Osiągnęliście tylko to, że z pełną odpowiedzialnością mogę mówić ( nie tylko zresztą ja) jesteście Towarzystwem Wzajemnej Adoracji.
Nie wystarczy deklarować, że jesteśmy rozkochani w historii Rejowca. Od dawien dawna wiadomo, że stan miłości (zakochania) nie pozwala na obiektywne postrzeganie otaczającego świata. Nie oczekuję słów: przepraszamy, miałeś rację, ale obojętnego szacunku. A tak nawiasem, ze spokojem oczekuję na ponowne nasłanie policji, będzie, o czym mówić w trakcie przesłuchań.
Na poparcie moich opinii postaram się zaprezentować w niedługim czasie oryginały dokumentów chyba, że ubiegnie mnie w tym samorządowa „Oksza” wyjawiając całą prawdę- jak to z tym pomnikiem było. Kto ten kicz projektował, itp. i co dalej będzie.
Daliście plamę w skali całego kraju zapominając o podstawowej idei obowiązującej w ruchu Towarzystw Regionalnych. Stawiając się w jak najgorszym świetle.
Nie pisałem o tym przed wyborami, aby nie wiązać tej sprawy z walką o stołki samorządowe.